W temacie anioł stróż obrazy – www.meritohurt.pl/obrazy-swiete/aniol-stroz.html postaci ze skrzydłami nie zawsze nawiązują do religii chrześcijańskiej. W jaki sposób skutecznie rozpoznać Bożych pomocników?
DAWNO, DAWNO TEMU…
Zacznijmy od początku. W prehistorii, gdy ludzie dopiero wyodrębniali się spośród innych zwierząt, wierzyli w ich moce. Dlatego ściany jaskini pokrywały wizerunki turów, łosi czy królików. Nie mamy do nich o to żalu.
ANTYK
A jednak ciężko usprawiedliwić starożytne fantazje. W wyobrażeniach klasyków pojawiały się już skrzydlate postaci, nazywane Amorami – pomocnikami miłości. Ustylizowane na maleńkie dzieci, dźwigały w ręku kołczany pełne strzał. Każdy, kto zostanie trafiony, bez pamięci zakocha się w pierwszej ujrzanej osobie. Ach, te mity greckie…
Antyczni myśliciele być może słyszeli wtedy o Jahwe. Przypomnijmy, że pierwsze teksty bibilijne pochodzą z XIII wieku p. n. e. Były wtedy znane przede wszystkim zamkniętej żydowskiej społeczności.
ROK PIERWSZY… I CO DALEJ?
Po przekroczeniu granicy zmartwychwstania Pańskiego, zaczęły zdobywać coraz większą popularność. Oświeceni ogniem Ducha Świętego apostołowie wyruszali w podróże, pisali i… właśnie malowali! A na obrazach coraz częściej pojawiały się anioły.
NA STARYM KONTYNENCIE
Europa potrzebowała ponad tysiąca lat, by uwierzyć. W tym czasie rozwinął się kult świętych, relikwii i właśnie aniołów. W pomieszaniu z dychającą agonalnie kulturą śródziemnomorską powstał przedziwny miks zwany renesansem.
Tu właśnie powinniśmy się zastanowić na temat skrzydeł pogańskich i chrześcijańskich. Te pierwsze przeważnie będą należeć do dzieci, drugie – do dorosłych. Motyw obrazu niewiele pomoże. Nawet w pracach takich geniuszy jak Rafael Santi czy Michał Anioł Buonarotti chrześcijaństwo często przeplatało się z antycznymi wizjami.
Mimo to nie negujmy okresu odrodzenia! Amorki często dodawały klimatu religijnym postaciom. Ponadto dopóki wierni traktują je jak bajkowe postacie, dopóty są przyćmiewane przez dużo większe sylwetki Bożych pomocników.